Psychologiczne przyczyny chorób w medycynach Wschodu
Tematem wykładu będzie psychologia, z punktu widzenia medycyny chińskiej. Będę dzisiaj mówił nie tyle o duchowym aspekcie emocji, ile o jej patologicznym aspekcie. Psychologia w medycynie chińskiej jest jednym z najważniejszych tematów do studiowania. Nawet jeżeli nie pisze się o niej tak dużo w oficjalnie przetłumaczonych książkach, dla każdego mistrza bardzo ważne jest, aby dobrze rozumieć psychologię po to, aby trafnie móc postawić diagnozę.
Kiedy mówimy o psychologii, mamy na myśli bardzo ważny traktat pod tytułem "Huang Di Nej Qing". Sinologowie twierdzą, że książka ta została napisana około dwa tysiące lat przed Chrystusem. W książce tej zawarte jest 81 rozdziałów. Liczba rozdziałów ma ogromne znaczenie, ponieważ kryje się za tym numerologia. W pierwszym rozdziale mówi się o związku pomiędzy człowiekiem a wszechświatem - Niebem. Cała książka jest napisana w formie dialogu pomiędzy cesarzem a jego osobistym lekarzem.
Pytania cesarza są bardzo proste: jak to się dzieje, że w dzisiejszych czasach ludzie tak łatwo chorują? W odpowiedzi osobisty lekarz Żółtego Cesarza wymienia różne przyczyny: wpływy klimatyczne, niewłaściwe pożywienie..., a w końcu wymienia ostatni punkt - najważniejszy - i mówi: ludzie tak bardzo chorują, ponieważ mają bardzo niespokojny umysł, nie żyją zgodnie z prawami nieba. Działają w sprzeczności z prawami YIN-YANG oraz pięcioma elementami. Doświadczają dużej ilości negatywnych emocji, ich Serce nie jest spokojne. Z tego powodu występują choroby. I dodatkowo osobisty lekarz Żółtego Cesarza wspomina jak zachowywali się mistrzowie w czasach antycznych. Objaśnia w jaki sposób jedli i pili. Podkreśla, że żyli zgodnie z TAO, prowadzili bardzo spokojne i harmonijne życie, dlatego, stwierdził ów lekarz, byli w stanie żyć 120 lat. Ponieważ zgodnie z medycyną chińską, jeżeli ciało człowieka jest w równowadze, to jest on w stanie żyć 120 lat.
Zgodnie z filozofią taoistyczną prawdziwe zdrowie ma niewielki związek z jedzeniem czy ćwiczeniami, ale ma związek z umysłem. Oczywiście właściwa dieta, ćwiczenia i właściwe receptury mają duże znaczenie, ale to nie wystarczy. Najważniejsze jest, aby doświadczyć TAO, tego wszechprzenikającego potencjału. Mistrzowie TAO twierdzą, że jeżeli jesteś w stanie zrealizować, doświadczyć tego potencjału, to stajesz się nieśmiertelny. Oczywiście ta nieśmiertelność nie ma nic wspólnego z ciałem, jest to stan samorealizacji. Ale ponieważ nie jesteśmy w stanie rozpoznać naszego własnego potencjału, który był określany przez starożytnych Chińczyków mianem TAO, dlatego znajdujemy się w stanie ignorancji, w stanie dwoistości i ten stan dwoistości prowadzi do złych nawyków.
Szukamy poczucia bezpieczeństwa poprzez identyfikowanie się z różnymi otaczającymi nas rzeczami, a więc umysł poszukuje identyfikacji we własnych wyobrażeniach. Jest to początek cierpienia i choroby. Przyczyna, z której wynikają emocje i choroby. Czyli - pierwsza zasadą TAO jest rozpoznanie swojego własnego potencjału, co jest bardzo podobne do buddyzmu.
A teraz przyjrzyjmy się chińskiej psychologii w bardziej praktyczny sposób. Kiedy mówimy o umyśle, w chińskiej psychologii używamy dwóch określeń. Pierwsze wyrażenie to JUAN SHEN. JUAN oznacza źródło, początek, a SHEN oznacza umysł. A więc JUAN SHEN oznacza prawdziwy początek, pierwotny umysł. Pisząc SHEN powinniśmy pisać je z dużej litery. Kiedy mówimy o umyśle, który identyfikuje się z własnym ciałem, z własnymi emocjami czy nawykami, mówimy o shen, o świadomości i powinniśmy pisać to przez małe "s". Jest to świadomość w tym sensie, że szuka się poczucia bezpieczeństwa w swojej własnej projekcji, to znaczy we własnym wyobrażeniu.
Ważne jest, żeby zrozumieć te dwa wyrażenia. Jeżeli mówimy o JUAN SHEN, to mówimy o naszym pierwotnym stanie, z którego wszystko się wywodzi, natomiast kiedy mówimy o shen przez małe "s", to mówimy o stanie, który jest związany z dwoistością.
(Małe) shen jest wynikiem dwoistości, wynikiem rozróżnienia dystansu między przedmiotem i podmiotem, a więc jest wytworem ruchu, to należy ona do elementu Ognia. Czyli ten umysł, który identyfikuje się, jest zaklasyfikowany do elementu Ognia, a narządami które należą do elementu Ognia są Serce i Jelito Cienkie. Niezależnie jakiej emocji doznajecie, zawsze wpłynie ona na Serce, na Serce jako narząd. Obojętnie czy jesteście szczęśliwi czy nieszczęśliwi, smutni czy rozgniewani, to zawsze odczujecie te emocje w klatce piersiowej, w waszym ośrodku Serca.
Mówimy, że są emocje, które klasyfikujemy jako YANG, jako bardzo gorące. Mówimy, że są emocje, które są mniej YANG niż inne, ale za każdym razem mówimy o emocjach, o sposobie zachowywania się. Ma to związek z toksycznym gorącem, jest to wytwór, produkt stanu identyfikacji i określamy go mianem toksycznego gorąca. Tybetańczycy używają określenia trucizna umysłu. Chińczycy nie używają tego zwrotu, ale mówią o RE DU czyli o toksycznym gorącu.
W jaki sposób to toksyczne gorąco wyraża się w waszym Sercu? Przez ciągłe utożsamianie się z jakimkolwiek odczuciem czy projekcją, którą tworzymy przez ciągłe, w kółko myślenie. Im więcej myślisz, im więcej identyfikujesz się z czymś, tym więcej toksycznego gorąca będzie wytwarzać się w twoim Sercu. Konsekwencje tego na poziomie patologicznym będą bardzo jasne, nie tylko rodzaj pomieszania umysłowego, które może wyrażać się w postaci neurozy albo psychozy. Ponieważ jesteś tym, w co wierzysz, że jesteś. Ale z czasem pojawi się u ciebie bardzo znana dolegliwość - bezsenność.
W latach dwudziestych XIX wieku Rudolf Steiner mówił, że właśnie w przyszłości to pomieszanie umysłu będzie postępowało i będzie coraz więcej przypadków bezsenności. I miał rację. Ten temat był już poruszony dwa tysiące lat wcześniej przez Kipa, osobistego lekarza Żółtego Cesarza. A więc coraz większe pomieszanie, neurotyczny i psychotyczny stan umysłu oraz bezsenność.
Jest silny związek pomiędzy snem, Sercem a spokojem umysłu. Jeżeli nie jesteś w stanie właściwie spać, twoje projekcje umysłowe będą nasilone, będziesz mieć coraz więcej myśli i coraz większe pomieszanie. A jeżeli nie będziesz uważać, będziesz w stanie neurotycznym, albo nawet psychotycznym. Sen jest naturalnym lekiem, który usuwa toksyczne gorąco z Serca, jest środkiem pozwalającym zregenerować nasze Serce, które ciągle ulega uszkodzeniu na skutek faktu, że cały czas usiłujemy uchwycić iluzję
Na pewno znacie syndrom maniakalno-depresyjny. Ludzie zaczynają cierpieć na bezsenność, coraz mniej śpią. Czasami potrafią nie spać przez tydzień albo dziesięć dni. W dalszym ciągu jeżdżą na rowerze, wychodzą na spacer, rozmawiają - jest to rodzaj przyspieszenia, - są przyspieszeni, nawet mogą mieć wizje. I nagle pojawia się załamanie, ponieważ są wypaleni. Pojawia się taki moment, kiedy już nie są w stanie dłużej kontrolować swojej własnej projekcji.
Jest różnica pomiędzy neurozą a psychozą. Kiedy umysł jest w stanie neurotycznym, to jakbyśmy świadomie wkładali do odtwarzacza kasetę video i mówili: teraz chcę na video mieć smutek, nikt mnie nie kocha, jestem taki samotny. Po pół godzinie staje się to nudne, wyciągamy tę kasetę i wkładamy następną o frustracji, a następnie taśmę z agresją itd. Na pewno doświadczyliście takiego stanu, kiedy na przykład musieliście prowadzić samochód jakieś 600-700 km i mogliście doświadczyć zmiennych stanów umysłu w tym czasie, kiedy przez te kilka godzin nic nie robicie, tylko siedzicie za kierownicą i oglądacie widoki. Pierwsze pół godziny szczęście, następne pół godziny smutek, następne pół godziny gniew. To jest stan neurozy. W stanie psychozy jest pewna różnica - taśma blokuje się w maszynie. Nie możemy jej wyciągnąć i wtedy potrzebujemy specjalnego leku.
Wtedy jest bardzo ważne, by odżywić Serce i usunąć toksyczne gorąco. Nawet jeżeli śpisz właściwie to jeszcze nie znaczy, że czerpiesz z tego mądrość. Potrzebujemy medytacji i specjalnego nastawienia po to, żeby zrealizować nasz własny potencjał.
SHEN mieści w sobie cztery różne rodzaje aktywności. Jedną z nich nazywamy HUN i należy ona do elementu Drewna, następna nazywa się PO i należy do elementu Metalu. Najpierw omówię HUN i PO.
Jak widzicie rozrysowałem pięć elementów w formie krzyża. Linia pozioma oznacza podświadomość i mechaniczną reakcję, zwierzęce zachowanie. Zgodnie z taoistyczną tradycją można powiedzieć, że należy oczyścić HUN i PO. A SHEN i YI to jest oś duchowa, a więc duchowość jest pionowa. Pomieszanie jest osią poziomą.
HUN należy do elementu Drewna i narządem, który jest z nim związany jest Wątroba. W medycynie chińskiej mówimy, że HUN jest funkcją przedurodzeniową. Ma związek z podświadomością. Zawiera w sobie wszystkie niezliczone nawyki, które niesiemy z sobą poprzez niezliczone życia. Ten plecak, który każdy ze sobą niesie. Aby wyrazić tę szczególną jakość, Chińczycy określają ją nazwą HUN. Oczywiście, o ile macie do czynienia z lekarzem, który nie ma związku z taoizmem i buddyzmem, nie wyjaśni on wam związku z HUN, ponieważ on nie wierzy w poprzednie życia. Powie wtedy, że HUN pojawia się w momencie poczęcia, że wtedy pojawia się podświadomość.
HUN jest związane z Wątrobą, a Wątroba przechowuje krew. A więc trzy aspekty są ze sobą ściśle związane. Emocje których doświadczamy i doświadczenia, które przeżywamy, wszystkie są przechowywane w Wątrobie. Dlatego istnieje głęboki związek pomiędzy emocjonalnością a Wątrobą. Nasze złe i dobre doświadczenia, wszystkie są przechowywane w Wątrobie, dlatego, kiedy mówimy o podświadomości, głównie mówimy o HUN i Wątrobie.
Ale żeby utrzymać to wrażenie potrzebujemy specjalnego rodzaju substancji i tą substancją jest Krew. Krew jest jak pamięć komputera, ona ustala, fiksuje doświadczenia, te teraźniejsze i te przeszłe. A więc krew jest takim substancjonalnym wyrazem naszego ja, naszej jaźni. Jest to bardzo cenny płyn. Jest różnica między otrzymaniem transfuzji od świętej osoby a osoby, która nie zachowuje się w świątobliwy sposób. Wtedy możecie doznać szoku SHEN, ponieważ krew przechowuje tę informację o doświadczeniach i jest ona magazynowana w Wątrobie. Kiedy używam wyrażenia Wątroba, nie mam na myśli samego narządu, to jest tylko wyrażenie, mówimy o funkcji, która mieści w sobie wiele aspektów.
Podświadomość jest elementem Drewna, kontrolowana jest przez Wątrobę. Wszystko, czego doświadczacie jest projektowane na ekranie waszego umysłu, to znaczy w Sercu i dlatego w medycynie chińskiej mówimy, że Ogień wypala Drewno. Oczywiście niektórzy powiedzą: tak, to jest bardzo logiczne. Biorę kawałek drewna, przykładam zapaloną zapałkę i mam ogień. Ale wierzcie, chińska medycyna ma cztery tysiące lat i Chińczycy nie byli aż tak głupi. Mieli na myśli to, że doświadczenia, przez które przeszliście są symbolicznie zmagazynowane w Wątrobie, są projektowane na ekranie waszej świadomości. Ale HUN ma mały problem. Przechowywane są różnego rodzaju informacje, jest to wielki magazyn, wszystko jest równe. To nie jest tak, że biurko jest ważniejsze niż krzesło. Wszystko jest równe. A więc Wątroba i HUN są przyczyną neurotycznego czy psychotycznego zachowania.
HUN cały czas wpływa na nas, chyba że znamy siebie dokładnie, ponieważ HUN nie ma związku z chwilą obecną, tylko ma związek z przeszłością. Element Drewna odnosi się zawsze do czegoś, co miało miejsce, a nie do tego, co jest tu i teraz. Patrzycie na kogoś i natychmiast doświadczacie określonej emocji. To odnosi się do doświadczenia jakie mieliście w związku z osobą, która jest podobna do tej osoby, którą spotykacie. Zachowuje się ona w określony sposób, mówi coś i natychmiast łączycie ją ze swoim pradziadkiem, który mówił wam to samo. I jeżeli wasz pradziadek był bardzo miłą osobą, zaakceptujecie to, co mówi ta osoba, nawet jeżeli nie zdajecie sobie sprawy z tego powiązania. Ale jeżeli wasza partnerka mówi dokładnie to samo, co wasza matka, to wtedy możecie poczuć złość. A więc HUN jest zawsze związane z przeszłością - dobrą i złą, nigdy obecną.
Dlatego w filozofii taoistycznej mówi się, że bardzo ważne jest wyzwolenie się od elementu Drewna. Oznacza to uwolnienie się od neurotycznych zachowań. Ulegacie wypadkowi, jesteście nieprzytomni. Stan nieświadomości nigdy nie istniał i nie będzie istniał. Zawsze jesteśmy świadomi, czasami w bardziej, a czasami w mniej świadomy sposób. Zawsze wchłaniamy informacje. Powiedzmy, że straciliście przytomność, leżycie na podłodze, ale cały czas wchłaniacie różnego rodzaju informacje, wkładacie je i magazynujecie w HUN. Ból, którego doświadczyliście, światło, które widzieliście, hałas, który usłyszeliście, atmosfera, której doświadczyliście, wszystkie są sobie równe. Później, kiedy jesteście oficjalnie przytomni, widzicie światło, które jest podobne do światła, które widzieliście w czasie wypadku i zaczynacie odczuwać ból albo lęk. Neuroza jest związana z HUN.
Chińczycy określają stan umysłu jako GUI. W tłumaczeniu brzmi to duch, który porusza się na powierzchni waszej świadomości i daje wam poczucie zagrożenia i strachu, którego nie jesteście w stanie wytłumaczyć logicznie, dlatego że w czasie, kiedy byliście nieprzytomni, wasz element Ziemi, to znaczy Śledziona i Żołądek, nie pracowały. Dlatego ważne jest, żeby nigdy nie posługiwać się hipnozą, żeby nie używać żadnej metody, która wchodzi bezpośrednio w element Drewna, a nie poprzez element Ziemi, ponieważ element Ziemi ma za zadanie selekcjonować, wybierać: chcę to, a nie chcę tamtego.
W naszym społeczeństwie jest dużo bardzo bystrych ludzi, którzy wiedzą jak posługiwać się HUN. To jest jedna z głównych metod reklamy. Słuchacie w kółko tego samego, widzicie w kółko to samo i wydaje się wam, że to do was nie przemawia, a potem idziecie do supermarketu i niespodziewanie kupujecie dokładnie ten reklamowany proszek do prania. Nie jest możliwe, żeby w czasie jednego życia oczyścić całą zawartość HUN. Można oczyścić część poprzez psychoterapię, tę najboleśniejszą część, która tworzy różnego rodzaju bloki emocjonalne, ale nie ma psychologii oddzielonej od duchowości. Psychologia bez duchowości nie przynosi owoców, ponieważ pozostaniecie na tym poziomie umysłowym i nie zdobędziecie żadnej mądrości. Obojętne czy wierzysz, że jesteś słoniem albo świnią, to cały czas wierzysz, że czymś jesteś.
Teraz pomówmy o PO. PO należy do Metalu i związane jest z funkcją Płuc. PO jest czymś bardzo głębokim. Jest to struktura, którą mieliśmy zanim się narodziliśmy. To myśl, zanim stanie się czymś substancjalnym. Była to myśl Boga, zanim został stworzony wszechświat, słowo zanim stało się ciałem. A więc na tak wysokim poziomie PO oznacza strukturę, która sprawi, że możliwe będzie przybranie formy, krystalizacja. Kwiat, roślina będzie miała swoje własne PO. Oznacza to, że wsadzacie jedno nasionko do ziemi i zgodnie z tą zasadą, której nie rozumiecie, róża rozwinie się we właściwy, szczególny sposób.
Mówimy, że PO jest architektem kształtu, formy. Jeżeli chcecie zbudować dom, potrzebujecie architekta. Wyobraźcie sobie, że przychodzą robotnicy ze wszystkimi narzędziami (to przykład z Francji), ale nie ma architekta, a więc każdy z nich zaczyna coś robić zgodnie ze swoim odczuciem. Architekt ma plan, na którym wszystko jest dokładnie zaznaczone i mówi, że należy budować dom zgodnie z tym planem. Jeżeli chodzi o nasze ciało, to PO oznacza wolę inkarnacji, chce żeby zaakceptować tę inkarnację i związane z nią obowiązki. To nie jest jasne dla każdego, są ludzie, którzy mają np. czterdzieści lat i wciąż zadają sobie pytanie: Co ja tutaj robię? Co robię w tym ciele? Są ludzie, którzy nie są w pełni zinkarnowani.
Żeby zrozumieć, że wszystko co robimy i nasze ciało, to iluzja, najpierw musimy znaleźć się w tym ciele i odczuć je bardzo wyraźnie, głęboko. A więc proces inkarnacji oznacza, że wasze PO w pełni pracuje. Akceptujecie swoje życie, i mówicie tak wszystkim obowiązkom, które do was przychodzą. Jeżeli tak się nie dzieje, to urodzisz się, a w kilka godzin później umrzesz i nie będzie żadnego wyjaśnienia, dlaczego tak się stało. Po prostu znajdą cię martwego. W momencie kiedy nie akceptujesz tego życia, twój system odpornościowy załamuje się. Pozostajesz w stanie swoistego samobójstwa. Ważne jest, aby to rozumieć. Oznacza to, że jeżeli nie ma tej wyraźnej identyfikacji z kształtem, z formą, to PO jest słabe. Oznacza to, że funkcja waszych Płuc słabnie. A płuca kontrolują odporność, kontrolują skórę i w tym momencie układ odpornościowy słabnie. Ulegacie wypadkowi samochodowemu, wszyscy żyją z wyjątkiem ciebie.
PO i zwierzęce reakcje są ze sobą związane. Oznacza to reakcje związane z potrzebą zachowania swojego ciała przy życiu. Jeżeli żyjecie gdzieś w naturze, w przyrodzie np. w dżungli, potrzebujecie bardzo silnego PO, żeby przeżyć, żeby wyczuć gdzie jest woda, żeby zorientować się, skąd przychodzi niebezpieczeństwo, żeby bez zastanawiania znaleźć sobie właściwe miejsce na sen, albo odkryć, gdzie są zwierzęta, gdzie jest pożywienie. To jest PO, bezpośredni związek z przeżyciem. Tylko ludzie, którzy mają silne PO, potrafią przeżyć w trudnych sytuacjach. Najlepszy sposób, żeby wzmocnić PO, to żyć gdzieś w naturze, w zgodzie z przyrodą.
Zanim zostały zniszczone Pompeje, kilka dni wcześniej, wszystkie zwierzęta spakowały swoje walizki i opuściły miasto, a wysoko rozwinięte i inteligentne ludzkie istoty zostały w Pompejach. A więc powiedziałbym, że zwierzęta miały silne PO, a ci ludzie - bardzo słabe PO. Idziecie ulicą i jeżeli przechodzicie na lewa stronę, coś pięknego na was czeka, wasza przyszła żona, przyszły mąż. Jeżeli przechodzicie na prawa stronę, spotyka was wypadek. Niektóre osoby mają dobre PO i decydują się na lewą stronę.
Na pewno słyszeliście historię o wielkim samuraju Musashi. Walczył 60 razy i zabił wszystkich. Zgodnie z filozofią japońską Musashi stał się Buddą. Na pewno miał bardzo silne PO. Mieć silne PO w sztukach walki oznacza, że nigdy nie jesteś obecny we właściwym momencie. To jest esencja samoobrony. Ktoś czeka na ciebie, żeby cię zabić, a ty spóźniasz się. Ten ktoś odchodzi, a ty przychodzisz. To jest bardzo dobre PO.
A teraz przejdźmy na poziom rodziny, żebyście lepiej zrozumieli znaczenie PO. Są różne sytuacje w życiu rodziny, które wpływają na PO. Na przykład jesteś dzieckiem, a twoi rodzice kłócą się i chcą się rozwieść. Element Metalu jest związany z przyszłością, z instynktem przeżycia. Jest to połączone również z przyjmowaniem właściwego pożywienia, aby dotrwać do jutra i przez następne dni. Dlatego mówimy, że Drewno i Metal są związane z dwoistością: z przeszłością i przyszłością. Kiedy więc dziecko widzi jak rodzice kłócą się, nie wie co się zdarzy: czy oni rozejdą się czy nie, to znaczy, że nie wie co z nim zdarzy się w przyszłości. Gdzie pójdę? Stracę swój dom! Może oni przestaną mnie kochać? Co się wtedy ze mną stanie? Co stanie się jutro? U małego dziecka doprowadza to do zapaści PO, a rezultatem jest brak odporności. Dziecko będzie miało jedno zapalenie oskrzeli po drugim, ciągle będzie łapało przeziębienia, może nawet dostać astmy, będzie miało wysypki skórne, ponieważ Płuca i skóra są ze sobą związane. Oczywiście złapanie przeziębienia to coś normalnego od czasu do czasu. W przypadku, gdy lekarz będzie widział dziecko dwa razy w tygodniu, to już przestaje być normalne. A więc należy zadzwonić wtedy do rodziców i porozmawiać z nimi. Sytuacja stanie się jasna, oni chcą rozejść się.
Inna sytuacja. Zaplanowałeś wszystko na przyszłość. Oznacza to, że całkowicie jesteś w elemencie Metalu. Planowanie przyszłości oznacza, że chcesz utrzymać swoje życie, oznacza że czujesz i wierzysz, iż jutro będziesz żył. Chcesz troszczyć się o siebie, bo PO ma w sobie pewnego rodzaju egoizm. Ale nagle słyszysz, że nie dostaniesz żadnej renty albo tracisz niespodziewanie pracę lub tracisz dom albo musisz przejść na rentę. A więc wszystko co nadaje sens twojemu życiu, jutro zniknie. Konsekwencją jest astma. To bezpośrednio działa na Płuca. Znam pacjentów, którzy dostali astmy w ciągu pięciu minut i nie miało to nic wspólnego z zanieczyszczeniem środowiska ani z niewłaściwa dietą czy z lekami, natomiast miało związek z szokiem. Bezpośrednio było związane z brakiem perspektyw na przyszłość. Ważne jest, żeby to zrozumieć, jeżeli chce się właściwie leczyć. Kiedy PO załamie się, można mieć nowotwór. Rak oznacza z punktu widzenia psychologii chińskiej organizm, któremu brakuje architekta. Możecie mieć także objawy zwyrodnieniowe.
Opowiem wam sytuację z Chin. Do mojej mistrzyni przyszedł pacjent ze stwardnieniem rozsianym. Postawiliśmy diagnozę i moja mistrzyni powiedziała: wzmocnimy Płuca. Dobrze, ale pacjent Płuca miał w porządku, nie miał astmy nie miał żadnych dolegliwości ze strony Płuc. Oczywiście mistrzyni wybrała też inne punkty. W czasie obiadu zapytałem ją, dlaczego zleciła punkt na kanale Płuc, a ona odpowiedziała: aby wzmocnić PO. To jest wspaniałe. To jest akupunktura na najwyższym poziomie. Bardzo głębokie zrozumienie akupunktury. Miała na myśli to, że trzeba wzmocnić architekta ciała, że odbudować kształt, formę, ale na bardzo subtelnym, umysłowym poziomie.
Są ludzie, którzy mają bardzo silne PO. Ale jeżeli PO jest zbyt silne, jesteś egoistą, zajmujesz się tylko sobą: ja, ja i tylko ja. Nie jak w piosence "Only you", tu istnieje tylko Ja. Patrzysz na siebie i mówisz: jestem taki piękny. To jest bardzo silne PO, zbyt silne. Jeżeli zaistnieje jakaś niebezpieczna sytuacja, w domu jest pożar, najpierw zabijesz wszystkich, żeby dostać się do drzwi. To jest silne PO, nadmierne PO. Są tacy ludzie, którzy w niebezpiecznych sytuacjach potrafiliby wszystkich zabić, bo troszczą się tylko o siebie. Kiedy osoba, która ma nadmierne PO zaprosi cię do stołu z jedzeniem, to jest najlepszy sposób, żeby pozostać szczupłym. Znam taką osobę i siedziałem z nią przy stole. Gdy zacząłem brać owoce, powiedziała: wystarczy. Wziąłem tylko marchewkę, a ona powiedziała: wystarczy. A więc typ PO plus ma łuszczycę, grubą skórę. Gruba skóra, łuszczyca, to są ludzie bardzo YANG.
Ale jeżeli PO jest słabe - uważajcie, ponieważ ci ludzie będą grali altruistę. Chcesz moje buty, dam ci moje buty. Ale za tym, za ową hojnością ukrywa się forma samobójstwa. Właściwie to, co pacjent sobą wyraża, wskazuje, że nic nie ma dla niego znaczenia. Uważajcie z tym nadmiarem hojności, ponieważ jest to typ osoby, która myśli, że nie ma przyszłości i nie ma dla niej życia, nic już się nie wydarzy. Dlatego wszystko oddaje. Jest to rodzaj samobójstwa. To PO minus.
A dobre PO jest czymś pomiędzy. Niekiedy trzymasz, czasem dajesz, ale w wyniku głębokiego zrozumienia. Nie zapomnijcie o związku pomiędzy PO, a układem odpornościowym.
Filozofia TAO mówi, że należy pozbyć się PO i HUN, tego ruchu pomiędzy przeszłością a przyszłością. Należy uwolnić się od automatycznego, nieświadomego zachowania. Ktoś przychodzi do was i mówi: jesteś taki miły. I stajecie się szczęśliwymi. To jest HUN. Ktoś do was przychodzi i mówi: jesteś okropny. I wtedy gniewacie się. To również jest HUN.
Ktoś przychodzi do was z igłą i kłuje was w ramię. Robicie coś, reagujecie. To jest PO.
PO jest fizyczne, HUN jest emocjonalne. Ale za każdym razem nie jesteście w pełni świadomi tego, co robicie. A więc zdecydowanie nie jest to działanie, lecz reagowanie. Mówimy, że jesteśmy wolni, lecz to jest złudzenie. Robię, to co chcę - to żart, nawet duży żart. Działam na swój własny sposób - nieprawda, ty reagujesz. Na poziomie HUN i PO nie ma działania, jest tylko reagowanie.
W jaki sposób jest możliwe oczyszczenie Drewna i Metalu? Psychoterapia. Ale to nie wystarczy. Nie możemy wejść zbyt głęboko, ponieważ za wiele jest aspektów, za wiele informacji kryjących się za nimi. Musicie dojść bezpośrednio do osoby, która wszystkiego doświadcza. Kto ma to doświadczenie? Kto był szczęśliwy czy nieszczęśliwy? Jest to najszybszy sposób, bezpośrednio do źródeł, do początku. Oczywiście, aby móc medytować w tak głęboki sposób, być może potrzebna jest psychoterapia, ponieważ aby się modlić i medytować we właściwy sposób, umysł musi być przynajmniej trochę rozjaśniony i oczyszczony.
Teraz oś podłużna. To jest to, co Chińczycy nazywają SAN BAO czyli Trzy Skarby.
Pierwszym skarbem jest Woda - ZHI, a więc siła Nerek. Potrzebujemy tej mocy, aby odczuć to ogromne pragnienie wyzwolenia się. Istnieje silny związek pomiędzy życiem mistycznym, a silną seksualnością. Nie w powierzchownym sensie, ale w sensie wewnętrznego ognia, który pomaga w podjęciu określonej decyzji i w wytrwaniu w niej. Siła decyzji jest związana z elementem Wody. Możesz mieć wszystko, ale jeżeli element Wody nie funkcjonuje, to nic się nie zdarzy. Masz plan domu, masz wspaniały pomysł, możesz nawet dostać pieniądze, ale brakuje jednej rzeczy - twojego podpisu. To jest Woda, to jest ruch. Moc, siła wewnątrz pięciu elementów pochodzi z Wody. To jest pierwszy skarb. Zgodnie z tradycją taoistyczną poprzez specjalnego rodzaju wizualizacje, ta siła zostaje przekształcona w pewnego rodzaju Ogień, który porusza się w górę poprzez kanały. Dlatego w TAO bardzo często wspomina się o czystości, jako o czymś bardzo ważnym. Jest to specjalny sposób. Realizacja umysłu poprzez wewnętrzną energię. Transformacja zmagazynowanej w Nerkach energii w Ogień.
Kiedy patrzycie na książki mistyczne, również chrześcijańskie, zauważycie, że wszyscy mistycy doświadczyli owego wewnętrznego Ognia i gorąca. Tak działo się z Apostołami - wszyscy mieli Ogień na czubku głowy. To ruch w górę, wznoszący się ruch Ognia z elementu Wody. W tradycji chrześcijańskiej określa się to jako mistyczne małżeństwo, zaślubiny, które są oczyszczone przez określone ćwiczenia oddechowe i wizualizacyjne. A więc według tradycji taoistycznej podstawą jest seksualność, element Wody. To samo odnosi się do wszystkich innych tradycji mistycznych. To jest pierwszy skarb.
Drugi skarb to YI czyli Ziemia. Oznacza to siłę jasności, właściwe zróżnicowanie między tym, czego potrzebujemy, a czego nie potrzebujemy. To jakość intelektualna. Aby mieć jasność, aby umieć powiedzieć: potrzebuję to, nie tego potrzebuję, to położę tutaj, a to tam. Jasna struktura w waszej świadomości. Kiedy studiujecie teologię czy jakiekolwiek mistyczne nauki, potrzebujecie bardzo silnego elementu Ziemi. Ale Ziemia oznacza również siłę koncentracji. Bez koncentracji nie ma wyzwolenia. Nie może być wyzwolenia, kiedy umysł jest rozszczepiony.
Istnieje silny związek między koncentracją, a jakością Ziemi - Śledzioną i Żołądkiem. Jeżeli będziecie zwiększać wilgoć w ciele, oznacza to osłabienie funkcji Śledziony i Żołądka, wtedy koncentracja będzie osłabiona. Jeżeli będziecie nasilać suchość, łatwiej będzie wam się skoncentrować. I wielu z was to robi, kiedy pali. Kiedy czujecie się bardzo niepewni, tracicie poczucie bezpieczeństwa, bo widzicie, że tak czy tak wszystko się rozwala i sprawdzacie gdzie ja jestem, wtedy palicie. Ponieważ palenie osusza Ziemię i wasz umysł ustala się, macie poczucie spokoju. Oczywiście tak długo, jak długo palicie. Kiedy osuszacie, ogrzewacie Ziemię, wtedy wasz umysł łatwiej koncentruje się. To jest drugi skarb - siła koncentracji i siła organizacji.
I ostatni skarb - SHEN czyli umysł, czyli przekształcenie emocji w mądrość, w stan całkowitej jasności. A więc używacie siły elementu Wody, ustalacie i ukierunkowujecie ją za pomocą elementu Ziemi po to, aby osiągnąć jasność umysłu. To jest to, co w taoizmie określamy jako SAN BAO czyli trzy skarby. Chińczycy mówią JING QI SHEN, to jest SAN BAO czyli trzy skarby. Ponieważ jest to szczególne wyrażenie, dlatego wolę używać tego zwrotu Woda-Ziemia.
Takie jest znaczenie krzyża. Jest to dwoistość. Jest przeszłość i przyszłość, jest tu i teraz. A więc w symbolu krzyża jest dogłębnie wyrażone to, o czym dzisiaj mówiliśmy. A to oznacza, że to co istnieje po prawej i lewej stronie musi być oczyszczone.
Ale najlepszym, najprostszym oczyszczeniem jest wejście bardzo głęboko w świadomość.
W taoizmie istnieje coś, czego nie ma w żadnej innej tradycji, a mianowicie wzajemny związek pomiędzy tymi wszystkimi elementami. Jeżeli więc student robi akupunkturę na kanale Wątroby, mówię mu: uważaj, masz do czynienia z HUN. Kiedy robi akupunkturę na kanale Płuc, mówię: uważaj, masz do czynienia z PO. Rozwija się wtedy bardzo głęboki szacunek dla akupunktury.
Jeżeli akupunktura nie jest wykonywana we właściwy sposób, można spowodować duże zamieszanie. Jeżeli będzie się niewłaściwie działać na kanale wątroby, wtedy pacjent może wpaść w gniew albo może wciąż płakać. Natomiast, jeżeli będzie się cały czas o tym pamiętać, wówczas można nadać akupunkturze bardzo głębokie znaczenie.
Na podstawie wykładów Claude'a Diolosy opracowała Elżbieta Winter